piątek, 22 listopada 2013

Buty biegowe - Twój przyjaciel :)

Do napisania tego posta zainspirowała mnie Perfekcyjna Pani Domu i paskudna pogoda :) Chyba w zeszłym tygodniu PPD pokazywała jedną ze swoich cud-porad – jak dbać o buty do biegania. No i powiem Wam, że byłam w szoku, to trzeba o nie w ogóle jakoś specjalnie dbać?

No ludzie, buty to buty, chociaż jestem największą fanką moich Asicsów i kocham je miłością bezwarunkową :)
Po obejrzeniu programu i tak jakoś nie wzięłam sobie do głowy rad Perfekcyjnej, aż do zeszłego tygodnia. Brzydka pogoda, deszcze i pierwsze przymrozki. Wróciłam do domu z wieczornego biegu, patrze na buty: całe mokre, uwalone błotem, gdzieniegdzie już poprzecierane. Smutno i mi się zrobiło. Pomyślałam, że należy im się mała pielęgnacja, w końcu mam tylko je jedne i chciałabym aby posłużyły mi te 2 lata :)
Zebrałam kilka rad z Internetu jak dbać o nasze biegówki i chcę się nimi z Wami podzielić :)

Źródło

Także łan, tu, fri zaczynamy...

Kto biega ten wie, że buty biegowe to największy skarb biegacza i jego największy przyjaciel. I tak jak to ze skarbami i przyjaciółmi bywa, trzeba o nie specjalnie dbać. Biegówki są jak rower czy samochód (czasami nawet osiągają podobne ceny ;)), potrzebują specjalnego serwisu aby mogły Ci dobrze służyć podczas ciężkich treningów. Wielkie odkrycie jest takie, że po bieganiu nie tylko Ty potrzebujesz relaksu i regeneracji :)

1. Suche obuwie

Woda jest największym wrogiem obuwia, nie tylko sportowego :) Sprawia, że but się rozkleja, traci swój kształt i się kurczy. Po każdym biegu sprawdź czy są suche, jeśli nie to przetrzyj je suchą ściereczką lub ręcznikiem papierowym.

2. Buty do biegania są DO BIEGANIA!

To jest chyba rada, która najbardziej we mnie godzi. Uwielbiam moje buty, są tak mega wygodne, że chodzę w nich również na co dzień (pewnie "wytrawni biegacze" robią teraz facepalm).
Według wielu mądrych portali dla biegaczy okazuje się że używając butów do biegania na co dzień szybko okaże się że przestaną zapewniać mi komfort podczas biegania. Dzieje się tak dlatego, że podczas tworzenia moich Asicsów producent koncentrował się tylko na jednym trybie ruchów – takim, który następuje w trakcie biegu. Więc używając ich przy innym rodzaju ruchu powoduję przedwczesne zużycie i szybszy zanik cech zapewniających mi bezpieczeństwo podczas biegu.

3. Odpoczynek

Tu zdania są podzielone. Niektórzy uważają, że do biegania potrzebujemy przynajmniej dwóch par butów – zmieniamy je co trening, aby poprzednie odpoczęły. Inni uważają, że owszem 2 pary nam się przydadzą ale pod warunkiem, że biegamy codziennie, w innym wypadku może być jedna para. Już Wam piszę dlaczego tak jest.
Jak już wiecie buty do biegania zrobione są ze specjalnych materiałów, które "pracują" i odkształcają się podczas, gdy my rozkoszujemy się biegiem np. pianka w podeszwie zbija się i potrzebuje czasu na odzyskanie swojego kształtu. Dlatego jeśli biegasz codziennie potrzebujesz dwóch par butów. Niektórzy mówią nawet, że but potrzebuje 48h odpoczynku ale wydaje mi się to bardzo radykalne, przy moim 5 km biegu na pewno nie "zmęczę" ich tak jak ktoś, kto pruje 15-20 km :)

4. Pielęgnacja

Buty w odróżnieniu od ubrań nie są przystosowane do prania w pralce. W taki sposób mogą się odkształcić i stracić swoje właściwości. Poniżej znajdziesz 2 porady, jak dbać i czyścić buty:

TU znajdziesz poradę Perfekcyjnej Pani Domu

Źródło

Oto instrukcja z magazynu Runner's World jak krok po kroku czyścić buty:
1. Wyciągnij z butów sznurówki i wkładkę.
2. Lekko zmocz obuwie czystą wodą. Nigdy nie zostawiaj butów zamoczonych w wodzie, szczególnie ciepłej, żeby się "odmoczyły z brudu" - mogą się porozklejać i zniekształcić.
3. Do wstępnego oczyszczenia użyj delikatnej szczoteczki (może to być nawet stara, miękka szczoteczka do zębów) i kilku kropli detergentu.
4. Opłucz buty pod bieżącą wodą.
5. Wyczyść szczoteczką także wkładkę i sznurówki.

A może Wy macie jakieś specjalne metody na dbanie o buty? No i czy tylko ja tak kocham swoje, że chodzę w nich na co dzień? No może nie na co dzień ale zdarzało mi się to dość często. Na szczęście idzie zima, więc kozaki będą lepszą opcją ;)

E.

1 komentarz:

  1. Przyznam, że ja też za bardzo nie pielęgnuję swoich butów biegowych :P Ale pewnie byłoby to o wiele prostsze, gdybym miała do dyspozycji jeszcze drugą parę... może w końcu uzbieram na nie dodatkowe fundusze ;)

    OdpowiedzUsuń