środa, 15 marca 2017

Chcesz poznać tajniki magii olewania? Czytaj dalej!

Dziś ma miejsce premiera książki Sarah Knight Magia olewania wydanej przez Wydawnictwo Muza. A o co chodzi w tej książce? Wszystko tłumaczy podtytuł: Jak przestać spędzać czas, którego się nie ma, z ludźmi których się nie lubi, robiąc rzeczy, których się nie chce robić.


Jeżeli tytuł i szata graficzna skojarzyła się Wam z książkami Marie Kondo, to skojarzenie jak najbardziej trafne. Sarah Knight zaczęła od posprzątania w mieszkaniu z pomocą poradników Kondo, a potem przeszła do sprzątania w życiu. Opracowała metodę "Zero Żalu", którą dzieli się w swojej książce. Ten poradnik pomoże Wam pozbyć się poczucia winy, pokaże jak olać to co nas nie obchodzi skutecznie, a przy tym nie wyjść na zołzę. Książka pełna jest dowcipnych, ale bardzo życiowych przykładów opisujących, jak zmiana priorytetów pomoże poprawić komfort życia i zaoszczędzić mnóstwo czasu i pieniędzy. Omawia oddzielnie 4 sfery życia: 
  • rzeczy,
  • pracę,
  • przyjaciół, znajomych i obcych,
  • rodzinę.



ROZDANIE
Jeśli chciałbyś otrzymać swój egzemplarz Magii olewania napisz mi to w komentarzu pod tym postem. Masz czas do poniedziałku 20 marca do godziny 12. Zwycięzcę wylosuję i ogłoszę tu i swoim fanpage'u również w poniedziałek ok. 21.00. Zapraszam do zabawy!

13 komentarzy:

  1. Ooooo! To coś dla mnie! Mój mąż mówi, że za bardzo się wszystkim przejmuję! ;) Dlatego bardzo chciałabym tę książkę przeczytać. (I wygrać) ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chce. Troszkę die co prawda nauczyłam olewać przy swoim małym szogunie ale okraszone jest to 4 meliskami na wieczór i wiecznym liczeniem do 10 w myślach. Najlepiej mi wychodzi magia olewania prania do prasowania :) także czekam co by poszerzyć horyzonty ��

    OdpowiedzUsuń
  3. Przez wiele lat próbowałam diet, zaczynając od Dukana, po kopenhaską i south beach i inne cuda, nie wspominając o tabletkach na odchudzanie. Efekty raz były, a raz nie, ale rozregulowałam sobie całkowicie metabolizm i zdrowie też. Nie idźcie taką drogą, jest tylu fachowców dzisiaj, którzy potrafią pomóc także leniom, jak i osobom chorym np. na Hashimoto. Lepiej dwa razy pomyśleć i wybrać dobrego dietetyka online

    OdpowiedzUsuń
  4. Hi ! �� Ja bym chciała podarować tę książkę swojej drugiej połowie. Dlatego że mòj Misiek przejmuje się wszystkim nadwyraz. Nie potrafi wrzucić na looz przez co stres go zżera od środka i jest nerwowy ��. A to się odbija na wszystkim bo jedno ciągnie za soba drugie. Może jakby dostał taką ksiżką po głowie to by się otrząsnoł �� �� żartuje oczywiście �� myśle że dałaby mu do myślenia ! Dbajcie o swoich bliskich kochani ���� sciskam mocno. Gabi

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna na nowy początek! Parę dni temu okazało się, że nie mam nic. Partnera, mieszkania, pracy i środków na koncie. Wszystkie starania na nic. Boli, ale jeśli teraz nie przestanę się wszystkim przejmować i nie sięgnę po dobre życie dla siebie, to kiedy? Niech szczęście sprzyja, a nuż w losowaniu los się do mnie uśmiechnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej :) Książka w sam raz dla mojej siostry. Od zawsze przejmuje się opiniami innych, tym co ktoś sobie o niej pomyśli, czy tak wypada. Przez to bardzo się stresuje i traci na wadze. Na pewno by się ucieszyła z tej książki, może zmieniła nastawienie. A że za dwa tygodnie ma urodziny, to byłby to świetny prezent urodzinowy :)
    Nie ukrywam, że sama też ją chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prawdę mówiąc dobrze sobie radzę z "olewaniem", ale chętnie podarowałabym tę książkę bliskiej osobie, która ma z tym problem. Tak więc biorę udział w rozdaniu i czekam na wyniki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Od zawsze mam skłonności do przejmowania się nieistotnymi rzeczami. Począwszy od mało ważnego sprawdzianu w szkole, skończywszy na braku pomysłu, co dziś na siebie włożyć. Szczerze mówiąc zaczyna mnie to męczyć, zwłaszcza gdy widzę, jak beztrosko zachowują się inne dziewczyny w moim wieku. Robią to, co chcą robić, nie przejmują się opinią innych, bo wiedzą, że to ich młodość i nikt jej za nie nie przeżyje :) Bardzo chciałabym wygrać "Magię Olewania", bo dzięki tej książce być może zmienię swoje podejście do świata i docenię to, co posiadam. Pozdrowienia dla wszystkich "anty-olewaczy", weźmy się w garść :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytając Twój wpis i wsłuchując się w głosy przedmówców nareszcie mogę stwierdzić, że... nie jestem odmieńcem :D

    Tak, niezwykle trudno oderwać mi się od ciągłych obaw, roztrząsania kwestii, których wiele osób najpewniej nie dostrzeże, zamartwiania się i układania alternatywnych scenariuszy, czarniejszych niż sadza oblana atramentem. Bardzo chciałabym zgłębić arkana "Magii olewania", ponieważ głęboko wierzę, że ta pouczająca lektura pomogłaby mi rozszerzyć spektrum postrzegania świata, bardzo subiektywne i oparte na ciągłych zarzutach o bycie okropną, niesympatyczną, a do tego w końcu nauczy mnie asertywności. Wydaje mi się, że ten poradnik może stać się kluczem do życia w zgodzie z sobą i otoczeniem, bez roztkliwiania się nad każdym niuansem, samooskarżeń i wyrzutów sumienia, zaciemniających nam ogląd mnóstwa spraw - najzupełniej niepotrzebnie.

    Czasami potrzebujemy przebłysku - myślę, że takim może się dla mnie stać "Magia olewania". :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Sam spis o czym jest książka mocno zachęca. Na pewno w najbliższym czasie ją nabędę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Polecam, warto przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  12. To prawda. Każdy człowiek powinien co jakiś czas zwolnić i przemyśleć, czy na pewno robi takie rzeczy, które chce robić. Często okazuje się, że jednak jest inaczej. Ja sama zamawiam książki przez Furgonetkę kurierem gls cennik jest bardzo prosty, więc od razu wiecie, jakich kosztów możecie się spodziewać.

    OdpowiedzUsuń