wtorek, 27 października 2015

Jesienna "to do list"

Ostatnio wszystkie plany odkładałam na bliżej nieokreślone "po przeprowadzce". Cóż, przeprowadzka była, mieszkanie doprowadzone do porządku, a ja nadal trwonię czas. Ale nie mam już wymówki w postaci sprzątania, rozpakowywania itp. Pisanie o postanowieniach na blogu jakoś zawsze mi pomaga :) A więc po kolei.

TO DO LIST
  • Wrócić do ćwiczeń. Całe wakacje pracowałam fizycznie przenosząc księgozbiór biblioteki, potem rozpakowywałam własne graty i skrobałam podłogi. Dodatkowych ćwiczeń nie potrzebowałam. Teraz się trochę zasiedziałam i trzeba się ruszyć. Wrócę do pilatesu i mam ochotę spróbować czegoś nowego. Hmm...yoga?
  • Poćwiczyć angielski. Daaawno temu kupiłam całkiem fajną książkę do ćwiczenia słownictwa i nawet jej nie ruszyłam I czeka też na mnie Harry Potter w oryginale.
  • Decoupage. Ostatni raz majstrowałam coś w rękodziele w czerwcu. Tęsknię za tym. Ale w niedzielę porządkowałam swoją komodę rękodzielniczą, wszystko mam posprzątane i ułożone, nic tylko pędzel w dłoń!
  • Nowe przepisy. W wynajmowanym mieszkaniu mieliśmy okropną kuchenkę, upiec w niej coś to był wyczyn. Teraz mamy nową, ze sprawnym piekarnikiem. Już od dawna chciałam wypróbować kilka przepisów na bezcukrowe pyszności od Feed me better. Czas na muffinki!
  • Rysowanie. Malowanki dla dorosłych przypomniały mi jak lubię to robić. Kiedyś rysowałam całkiem sporo w stylu manga/fantasy. Jakaś wybitna w tym nie jestem, ale sprawiało mi to przyjemność.
  • Filmy. Mam listę filmów do obejrzenia. Jest na niej sporo klasyków, których aż wstyd się przyznać nigdy nie widziałam. 
  • Książki. Bo ja zawsze sobie obiecuję, że będę czytać więcej :)
 

A Wy macie jakieś plany, postanowienia?
M.

9 komentarzy:

  1. Ciekawa lista. Bardzo podobna do mojej. Sama wróciłam do nauki angielskiego (też z Potterem!) i w końcu po długiej przerwie muszę wrócić do ćwiczeń.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chcę w dalszym ciągu regularnie ćwiczyć i pokonywać swojego lenia xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podobne, tak w sumie ;) - tylko trochę szczegółów trzeba by zmienić. Dodałabym jeszcze parę parków, które chcę zobaczyć jesienią.

    Pyszny przepis, który już tej jesieni dwa razy próbowałam: http://www.slodkiefantazje.pl/przepisy/3293/babcina-szarlotka---najlepsza

    OdpowiedzUsuń
  4. super lista:) Jak bym robiła swoją to bym miała wszystkie takie same punkty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesienią nie muszę się zmuszać do czytania. Samo tak jakoś pasuje - kocyk, herbatka i książka i leniwy wieczór idealny;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nigdy nie muszę się zmuszać, ale zawsze mi się wydaje, że mogłabym więcej. Chyba zboczenie zawodowe :)

      Usuń
  6. ciekawa lista :) też chciałabym przeczytać Harrego w oryginale, póki co szlifuję swój angielski z filmikami z YT, czytaniem artykułów na BBC i oglądaniem seriali w języku angielskim.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam plan rozkręcić bloga na tyle, by stał się moją pracą na pełny etat, bo w końcu w życiu chciałabym robić to co kocham :) czyli pisać i tworzyć! Na razie jest ciężko, wybić się i wypromować. Ale się nie poddaję :)

    OdpowiedzUsuń