wtorek, 1 września 2015

Le'Maadr M intensywnie działający krem na rozstępy i blizny - recenzja

Jakiś czas temu miałam okazję testować krem na rozstępy i blizny z firmy Le'Maadr. Używałam go sumiennie, wydłubałam z tubki wszystko do ostatniej kropelki. I wiecie co? Było warto.



Tubka zawiera 100 ml kremu. Cena według producenta to ok. 90 zł, ale akurat w Cefarmie jest na niego promocja (38,89 zł). 

Opis producenta:
  • Dzięki zawartości olejku arganowego i masła shea preparat przyspiesza odnowę komórek, wzmaga jej regenerację i poprawia strukturę.
  • Ekstrakt z chlorelli zwyczajnej poprawia elastyczność i sprężystość skóry wspomagając syntezę kolagenu, elastyny i laminy.
  • Olej Inca Inchi wpływa na produkcję kolagenu i mnożenie się komórek skóry (keratynocytów), poprawia jej elastyczność.
  • Preparat zawiera również kolagen i elastynę, które korzystnie wpływają na istniejące rozstępy.
  • Zawartość substancji będących składnikami naturalnego czynnika nawilżającego skóry (NMF) sprawia, że preparat nawilża skórę i wygładza jej powierzchnię.
  • Emolianty wzmagają działanie nawilżające i poprawiają elastyczność skóry.
  • Nie zawiera parabenów.
  • Przebadany dermatologicznie.


Preparatu należy używać dwa razy dziennie. Jest to biały krem o całkiem przyjemnej konsystencji. Błyskawicznie się wchłania. Zapach może nie jest najpiękniejszy, ale do zniesienia. A teraz najważniejsze: czy krem działa? Testowałam go na trzy "przypadłości": 
  • stare rozstępy - tu sobie nie poradził, ale to mnie nie zdziwiło, bo te rozstępy mają już jakieś 15 lat jak nie lepiej, zostały wtedy nieco zniwelowane, teraz to takie perłowe kreski na biodrach,
  • świeże rozstępy - zaczęły mi się pojawiać na biuście, po zastosowaniu kremu zniknęły (dodam, że były baaardzo świeże),
  • przebarwienia na łydkach po zapaleniu mieszków włosowych - i tu następuje mój zachwyt: już kiedyś miałam zapalenie mieszków włosowych na nogach, ślady po tym usuwałam wytrwale przez 3 miesiące, teraz dopadło mnie znowu i ten krem poradził sobie z naprawdę paskudnymi, czerwonymi przebarwieniami w dwa tygodnie!
Jestem bardzo zadowolona z tego kremu, a ponieważ w przebarwienia na nogach czasami wracają, zaopatrzę się w kolejną tubkę.
M.

4 komentarze:

  1. Cena w promocji kusząco, ale nie w promocji wręcz odstraszająco haha. Ja szukam czegoś skutecznego na blizny. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na te na nogach zadziałało ekstra, byłam naprawdę pod wrażeniem. Nakładałam też punktowo na twarz na ślady po wypryskach, podobny efekt. Na blizny używałam kiedyś kremu No-scar, też działa.

      Usuń
  2. Fajny, ciekawy blog! Powodzenia i zapraszam do mnie i komentowania http://eathealthilyandkeepfit.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń