poniedziałek, 22 czerwca 2015

Tajemnica pewnego lakieru Essie

Nie jest tajemnicą, że uwielbiam lakiery do paznokci. Pewien odcień z firmy Essie "chodził" za mną od miesięcy. Mowa o pięknym, subtelnym odcieniu różu "Fiji". Tu macie kilka zdjęć KLIK. W końcu się skusiłam i przy okazji zakupów w pewnym sklepie internetowym wrzuciłam do koszyka wymarzony lakier i wyglądałam przesyłki. I.....srogo się zawiodłam. Już w buteleczce lakier wydawał mi się dziwnie ciemny, a na paznokciach wyszedł bardzo jaskrawy. Chyba moja karnacja podbiła jeszcze efekt. Rozczarowałam się bardzo, ale pomyślałam, że mam nauczkę, trzeba było pójść do Hebe i zobaczyć lakier na żywo. Widocznie zdjęcia w internetach są przekłamane. Tak myślałam do zeszłego tygodnia. Koleżanka z pracy, Gosia, miała na paznokciach piękny różowy lakier. Mój lakier. Fiji, ale w odcieniu znanym mi ze swatchy na blogach. Poprosiłam Gosię, żeby przyniosła mi swoją buteleczkę. Ta po lewej jest jej, po prawej moja.


Wiem, że buteleczki i pędzelki różnią się między sobą, inne produkuje się na rynek amerykański i europejski. Ale żeby różniły się też odcienie? Sklep, w którym kupiłam swój lakier jest wypróbowany i zaufany, mam z niego już kilka buteleczek Essie. Macie pomysł skąd ta różnica? 

Lakier Gosi

Mój lakier

Mniej więcej tak wyglądają obydwa kolory na paznokciu. Na zdjęciu kolory są ciut subtelniejsze, na żywo różnica jest jeszcze bardziej wyraźna.


Macie pomysł skąd ta różnica?
M.

5 komentarzy:

  1. zmienili formułę to i kolor się zmienił.
    już dawno słyszałam, że są dwie wersje tego lakieru, przyznaję, że na twoich zdjęciach widzę jak bardzo się one różnią. też czułabym się zawiedziona.
    więcej info np. tutaj http://zoaiblog.blogspot.com/2014/08/why-is-fiji-so-pink.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za informację. Nie rozumiem po co zmieniać sztandarowy kolor firmy, ech.

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurczę, różnica jest ogromna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Różnica ogromna, ale lubię lakiery tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz wersję amerykańską która różni się odcieniem od europejskiej. Taka różnica występuje przy kilku kolorach i dobrze przed zakupem sprawdzać swatche na blogach wpisując nr bo wersje te różnią się też numeracją ;)

    OdpowiedzUsuń