czwartek, 8 stycznia 2015

Ulubieńcy grudnia

Grudzień już za nami, a to znaczy, że nadszedł czas na post z ulubieńcami miesiąca.

Marta
W tym miesiącu ulubieńcy są wyłącznie makijażowi. Miałam problemy zdrowotne, przez które i treningi i dieta leżały odłogiem, więc na tym polu ulubieńców brak. Na szczęście czuję się lepiej i wróciłam do ćwiczeń.
1. Róż Inglot z rozświetlaczem odcień 204



Kupiłam go na swój ślub, ostatnio do niego wróciłam. Jest bardzo naturalny, pięknie ożywia twarz. Ciężko się nim skrzywdzić, można bardzo łatwo stopniować efekt. Najczęściej mieszam obie części, a na koniec samym rozświetlaczem maluję miejsce tuż nad kością policzkową.

2. NYX Wonder Pencil



Świetna na linię wodną. Używam jej też wokół ust, bo tuż przy ich konturze mam delikatne zaciemnienia. A w tym miesiącu wyskoczyło mi kilka niespodzianek i okazało się, że ta kredka to całkiem niezły korektor: pryszcza zamalować, lekko wklepać i przypudrować.

3. Paleta NYX Butt Naked


O palecie był oddzielny wpis, więc rozwodzić się nie będę KLIK Na zdjęciu zaznaczyłam kolory, które najczęściej idą w ruch.

4. Kostka Essie zima 2014



Cztery miniaturki lakierów Essie z zimowej kolekcji. Mamy tu 885 Jiggle Hi Jiggle Low, 886 Tuck It In My Tux, 890 Jump In My Jumpsuit, 889 Double Breasted Jacket. Gościły na moich paznokciach cały miesiąc w różnych konfiguracjach.

Ewelina
Chciałabym mieć ulubieńców kosmetycznych ale niestety w grudniu trafiłam na same buble (pewnie byłby z tego dobry post), co jeden to gorszy. 

Nie zawiódł mnie jednak instynkt czytelnika i tak po ostrej walce z samą sobą w moje posiadanie wpadł czytnik ebooków PocketBook 515 Mini.
Dlaczego ten model? Najważniejszym kryterium wyboru była oczywiście cena, zależało mi aby kosztował do 250 zł, do tego istotne były formaty jakie obsługuje, czy jest szybki, jak długo trzyma bateria. PocketBook spełnił wszystkie te kryteria: kosztował ok 220 zł, obsługuje najpopularniejsze formaty, nie wiesza się, a na jednej baterii można przeczytać około 30 książek :) Do tego przeczytałam fajną recenzję, która do końca mnie przekonała KLIK



M. i E.

5 komentarzy: