Wiele kobiet podczas odchudzania narzeka na to samo: heloooł, a gdzie mój biust? Niestety, jak kurczą się wymiary, to wszędzie. Ja akurat mam z czego tracić, ale proces odchudzania wiąże się też z wiotczeniem skóry. Stanik sportowy pomoże walczyć z prawami fizyki i grawitacją podczas ćwiczeń, a dobry krem ujędrniający pomoże napiąć skórę. Ja od lat jestem wierna kremowi Nivelazione Perfect Body Ujędrniające serum modelujące do biustu PushU. I nawet nie mam ochoty, żeby wypróbować coś innego.
Źródło |
Opis producenta:
Wyjątkowo skuteczny preparat o silnym działaniu ujędrniającym
przeznaczony do codziennej pielęgnacji delikatnej skóry biustu i
dekoltu. Szczególnie polecany dla skóry pozbawionej elastyczności, po
okresie ciąży i kuracji odchudzającej oraz przy pierwszych oznakach
wiotczenia skóry.
Specjalnie dobrany, unikalny zestaw składników aktywnych
poprawia strukturę, kształt i jędrność piersi
wzmacnia naturalne włókna podporowe skóry i spowalnia procesy jej starzenia, zapobiegając wiotczeniu i opadaniu piersi
doskonale napina, ujędrnia i modeluje biust, nadając piersiom pięknie wymodelowany kształt
wygładza i rozjaśnia rozstępy oraz zapobiega powstawaniu nowych
Regularne stosowanie wzmacnia skórę podtrzymującą biust, przeciwdziała jego wiotczeniu i utracie elastyczności. Piersi unoszą się do góry i nabierają pełniejszych kształtów, a skóra staje się jędrna i aksamitnie gładka.
poprawia strukturę, kształt i jędrność piersi
wzmacnia naturalne włókna podporowe skóry i spowalnia procesy jej starzenia, zapobiegając wiotczeniu i opadaniu piersi
doskonale napina, ujędrnia i modeluje biust, nadając piersiom pięknie wymodelowany kształt
wygładza i rozjaśnia rozstępy oraz zapobiega powstawaniu nowych
Regularne stosowanie wzmacnia skórę podtrzymującą biust, przeciwdziała jego wiotczeniu i utracie elastyczności. Piersi unoszą się do góry i nabierają pełniejszych kształtów, a skóra staje się jędrna i aksamitnie gładka.
Składniki aktywne:
Gotu Cola – doskonale regeneruje i poprawia jędrność skóry, wzmacnia
ścianki naczyń krwionośnych i reguluje mikrokrążenie, dzięki czemu
redukuje istniejące rozstępy i zapobiega powstawaniu nowych.
Kigelia Africana – wzmacnia włókna podporowe skóry i neutralizuje wolne rodniki, opóźniając proces starzenia się skóry i zapobiegając jej wiotczeniu. Dodatkowo, wykazuje aktywność estogenopodobną, dzięki czemu widocznie ujędrnia i powiększa biust, nadając mu pięknie wymodelowany, pełniejszy kształt.
Marine ProLift – biokompleks bogaty w proteiny jedwabiu, kolagen morski i kwas hialuronowy, poprawia kondycję i wygląd skóry, przyspiesza jej regenerację, intensywnie i głęboko nawilża oraz wygładza skórę, zapewniając efekt liftingu.
BioSi System – stymuluje syntezę kolagenu i hamuje degradację elastyny, działa rewitalizująco i dotleniająco, wzmacnia i poprawia strukturę skóry oraz zapobiega jej wiotczeniu, przywracając właściwą gęstość i zdolności podtrzymujące.
Kigelia Africana – wzmacnia włókna podporowe skóry i neutralizuje wolne rodniki, opóźniając proces starzenia się skóry i zapobiegając jej wiotczeniu. Dodatkowo, wykazuje aktywność estogenopodobną, dzięki czemu widocznie ujędrnia i powiększa biust, nadając mu pięknie wymodelowany, pełniejszy kształt.
Marine ProLift – biokompleks bogaty w proteiny jedwabiu, kolagen morski i kwas hialuronowy, poprawia kondycję i wygląd skóry, przyspiesza jej regenerację, intensywnie i głęboko nawilża oraz wygładza skórę, zapewniając efekt liftingu.
BioSi System – stymuluje syntezę kolagenu i hamuje degradację elastyny, działa rewitalizująco i dotleniająco, wzmacnia i poprawia strukturę skóry oraz zapobiega jej wiotczeniu, przywracając właściwą gęstość i zdolności podtrzymujące.
Cena: 18-20 zł, można upolować taniej w promocji w Rossmannie lub Naturze
Zapach: jest tak niedrażniący, że nawet go nie pamiętam
Konsystencja: lekka, szybko się wchłania, nie klei się
Efekty: u mnie było widać już po kilku użyciach, biust się podniósł i zaokrąglił. Nie wierzcie w bajki o powiększeniu biustu, nie ma tak dobrze. Ale jak mój facet zauważył różnicę, to znaczy działa! Stwierdził, że wyglądam jak w niewidzialnym staniku :)
Macie ochotę go wypróbować? A może któraś z Was go używa?
M.
ja się zastanawiam;0
OdpowiedzUsuńfajny blog ;) zaprazam do nas. obserwujemy?
OdpowiedzUsuńKurcze, serio tak działa?
OdpowiedzUsuńGdzie można go kupić?
U mnie naprawdę się sprawdza. A kupuję go w Rossmannie lub Naturze, w zależności gdzie akurat jest promocja.
UsuńMoim ulubionym na biust jest z Eveline takie w różowym opakowaniu- jest to najlepszy krem jaki miałam i faktycznie działa!
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze żaden krem czy balsam z Eveline się nie sprawdził, dlatego boję się próbować ;)
Usuńech, ja nie mam prawie biustu i tak (figura gruszki) więc w sumie zazdroszczę kłopotu z "obwisaniem" podczas odchudzania... u mnie nie ma co obwisać.
OdpowiedzUsuńPokażę to siostrze, ta ciągle narzeka..
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, nie planuje w najbliższej przyszłość ale tytuł posta zachęcający :D
OdpowiedzUsuńCo tak naprawdę myślimy mówiąc 'zaburzenia odżywiania'? www.dzisiejsza-nadzieja.blogspot.com
dobrze wiedzieć M :)
OdpowiedzUsuń