Miesiąc temu pisałam o nowościach kosmetyczny KLIK. Kupiłam wtedy między innymi o dwóch scrubach do ciała z serii Kąpiel Agafii. Są małe, niedrogie, więc postanowiłam spróbować. Moja skóra potrzebuje częstych peelingów z dwóch powodów. Pierwszym są wrastające włoski i tworzące się stany zapalne na łydkach. Drugim są moje obecne warunki pracy: jest zimno, przez co muszę się dogrzewać piecykiem elektrycznym. Mam skórę przesuszoną na całym ciele, nie nadążam z peelingami i balsamami. Lubię mocne zdzieraki, te słabiej peelingujące nie zdają u mnie egzaminu.
Termalny kamczacki scrub do ciała kosztował 5,89 zł za 100 ml KLIK. Według opisu ma mieć działanie rozgrzewające i bakteriobójcze. Ma też złuszczać, nawilżać i głęboko odżywiać skórę. W składzie ma krasnorosty (zawierają witaminy, karoten, mają rozgrzewać i nawilżać), olej z sosny górskiej (aminokwasy i witaminy, która mają odżywiać) oraz organiczny ekstrakt z wiązówki (działanie kojące i bakteriobójcze).
Skład |
Opis producenta |
Zapach scrubu jest dziwny i trudny do określenia. Jak dla mnie drobinek jest za mało i za słabo peelingują ciało. Irytujące są kawałki alg, które potem ciężko spłukać z kabiny prysznicowej. Efektu rozgrzewającego nie zaobserwowałam. Jedyny plus to miękka skóra po zabiegu.
Odżywczy peeling na 5 zbożach kosztował 5,43 zł za 100 ml KLIK. Oprócz właściwości usuwających martwy naskórek ma też nawilżać i odżywiać skórę. Te 5 zbóż to zmielone ziarna jęczmienia, otręby żytnie, kasza gryczana i mąka owsiana (nie wiem jak Wy, ale ja naliczyłam 4 zboża). Oprócz tego mamy też olej szarłatu i z kiełków pszenicy (5 zboże?).
Skład |
Opis producenta |
Z tym scrubem mam dokładnie taki sam problem: za słaby efekt. Prawie nie czuję drobinek. A pachnie....zbożem. Jakbym się masowała owsianką.
Niestety, peelingi były nietrafionym zakupem. Sprawdzą się u kogoś kto woli delikatne scrubu, bardziej nawilżające niż oczyszczające. Ja lubię zdzieraki, najlepiej cukrowe. Wróciłam do peelingu z Bielendy, o którym pisałam TU. I chyba szybko go nie zdradzę.
M.
Dobrze wiedzieć, że jest mało efektowny, bo akurat planowałam jego zakup:o
OdpowiedzUsuńMi nie przypadły di gustu, ale jak widać po komentarzach niżej gusta są różne :)
UsuńCiekawią mnie z tej serii maski i odżywki do włosów... :)
OdpowiedzUsuńMasek i odżywek miałam kilka, wszystkie się sprawdziły.
UsuńA ja uwielbiam odżywczy peeling na 5 zbożach! Według mnie pachnie słodko. :) A kamczacki scrub do ciała czeka na swoją kolej. :)
OdpowiedzUsuńMi bardzo podoba się ich zapach, ale jeszcze nie próbowałam go wykorzystywać na swoim ciele :-)
OdpowiedzUsuńHmm, nigdy nie korzystałam z nich. Jeżeli piszesz, że nie są tak dobre, to raczej nie kupie, choć początkowo myślałam, że spróbuję.
OdpowiedzUsuń