Kilka dni temu przeglądając stronę Polki.pl natrafiłam na post dotyczący pielęgnacji skóry, w którym prezentowanych było kilka kosmetyków oraz mała czarna gąbeczka do twarzy. Poczytałam trochę na wizażu, poszperałam w necie i na Allegro. Efekt jest taki, że oto dziś kurier dostarczył mi małe śliczne pudełko:
Ale od początku, czym jest gąbka Konjac: jest to w 100% naturalna gąbka, wykonana z korzenia azjatyckiego drzewa Konjac. Drzewko znane jest od 1500 lat ze swoich drogocennych właściwości odżywczych (nawilżających, myjących, oczyszczających czy antybakteryjnych). Gąbka przywraca skórze optymalny poziom PH oraz pomaga w usuwaniu zanieczyszczeń i nadmiaru sebum, a regularne jej stosowanie redukuje ilość zaskórników. Można stosować ją w połączeniu z kosmetykami pielęgnacyjnymi, wtedy należy używać mniejszej ich ilości. Podczas mycia gąbką, wytwarzane są bąbelki powietrza, dzięki czemu gąbka w połączeniu z kosmetykiem doskonale się pieni.
Producent twierdzi, że użyteczność gąbki to 1 - 3 miesiące w zależności od użytkowania. Kiedy poznać, że gąbka już się nie nadaje? Kiedy zacznie się kruszyć. Podobno raz na jakiś czas należy przegotować ją we wrzątku w celu odkażenia. Koszt gąbko to około 15-20 zł
W ofercie sklepów jest kilka różnych rodzajów gąbki, w zależności od typu skóry np.
- dzieci, niemowlęta, alergicy, skóra wrażliwa - pure (naturalna, hipoalergiczna);
- sucha, pierwsze oznaki starzenia się skóry - wzbogacona w kolagen;
- wrażliwa i dojrzała - wzbogacona w masę perłową;
- sucha i wrażliwa - z aloesem;
- tłusta, mieszana - zawierająca wyciąg zielonej herbaty;
No i mój typ:
- tłusta, mieszana, trądzikowa - wzbogacona w węgiel aktywny.
Oto ona:
Eleganckie opakowanie :) |
Ale od początku, czym jest gąbka Konjac: jest to w 100% naturalna gąbka, wykonana z korzenia azjatyckiego drzewa Konjac. Drzewko znane jest od 1500 lat ze swoich drogocennych właściwości odżywczych (nawilżających, myjących, oczyszczających czy antybakteryjnych). Gąbka przywraca skórze optymalny poziom PH oraz pomaga w usuwaniu zanieczyszczeń i nadmiaru sebum, a regularne jej stosowanie redukuje ilość zaskórników. Można stosować ją w połączeniu z kosmetykami pielęgnacyjnymi, wtedy należy używać mniejszej ich ilości. Podczas mycia gąbką, wytwarzane są bąbelki powietrza, dzięki czemu gąbka w połączeniu z kosmetykiem doskonale się pieni.
Producent twierdzi, że użyteczność gąbki to 1 - 3 miesiące w zależności od użytkowania. Kiedy poznać, że gąbka już się nie nadaje? Kiedy zacznie się kruszyć. Podobno raz na jakiś czas należy przegotować ją we wrzątku w celu odkażenia. Koszt gąbko to około 15-20 zł
W ofercie sklepów jest kilka różnych rodzajów gąbki, w zależności od typu skóry np.
- dzieci, niemowlęta, alergicy, skóra wrażliwa - pure (naturalna, hipoalergiczna);
- sucha, pierwsze oznaki starzenia się skóry - wzbogacona w kolagen;
- wrażliwa i dojrzała - wzbogacona w masę perłową;
- sucha i wrażliwa - z aloesem;
- tłusta, mieszana - zawierająca wyciąg zielonej herbaty;
No i mój typ:
- tłusta, mieszana, trądzikowa - wzbogacona w węgiel aktywny.
Oto ona:
Uwielbiam papier ryżowy! |
Tak wyglądała sucha gąbka po odpakowaniu. |
Mój typ - wzbogacona o węgiel aktywny |
Po namoczeniu gąbka podwaja swoją objętość: lewa przed namoczeniem, prawa po |
Sznureczek wbudowany do gąbki pomaga w suszeniu jej i namaczaniu :) |
Powiem Wam, że martwi mnie tylko, że na wizażu przeczytałam kilka wpisów o zbieraniu się grzybów na tej gąbce... Pozytywnych opinii było jednak duuużo więcej, więc stwierdziłam, że warto zaryzykować :) Może słyszałyście coś o ty? Albo miałyście już taką gąbkę? Jakieś efekty?
E.
Mam tę gąbkę i niestety u mnie się nie spisała. Robiłam do niej kilka podejść, używałam solo, z żelem do twarzy, naturalnymi emulsjami, OCM itd. i niestety za każdym razem prędzej czy później pojawiały się podskórne grudki...
OdpowiedzUsuńAle nie martw się na zapas. Moja skóra jest nadzwyczajnie wymagająca pod tym względem ;)
Ja na razie zauważyła, że skóra po jej użyciu jest gładka. Raczej chyba się nie spodziewam, żeby zdziałała cuda na mojej skórze. Podobni jak u Ciebie, moja cera jest wymagająca :) Ale o OCM nie słyszałam.. właśnie poczytałam i na pewno spróbuję :D Dzięki!
UsuńNie używałam jej. Ja mam swoją gabke z Grecji i jestem bardzo z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:
Fit-healthylife.blogspot.com
A co to za gabka z Grecji? Z czego jest?:)
UsuńSłyszałam dużo pozytywnych opinii. :)
OdpowiedzUsuńDzis wieczorem zauwazylam, ze kawalek gabki sie juz odlamal - mam ja mniej niz tydzien....
UsuńPróbowałam używać jej parę razy ale jakoś nie za bardzo przypadła mi do gustu. Zdecydowanie bardziej wolę zwykłe gąbki. Są takie bardziej... gąbczaste i wygodniejsze w użyciu :)
OdpowiedzUsuń