Dziś kolejna wariacja kwiatkowa, pewnie już się Wam znudziły. Następnym razem obiecuję wzorek bez kwiatków i bez kropek ;) Rzadko używam żółtego lakieru, kurzył się na półce więc stwierdziłam, że przyszła jego kolej. I powiem Wam, że ten jasny żółty z Max Factor jest okropny! Robi straszne smugi, bardzo ciężko je wyrównać. Wierzchnia warstwa wysycha szybko, przez co z każdym pociągnięciem pędzelka smugi robią się coraz gorsze. Ale przez kilka godzin lakier jest na tyle miękki, że powstają malownicze odciski palców/pościeli/kocich zębów. Inne kolory z tej firmy są okej, tylko ten 29 to jakiś bubel.
Te odciski zepsuły nieco efekt, ale widać ogólny zamysł wzorkowy. Co myślicie?
M.
Super efekt na paznokciach! *_*
OdpowiedzUsuńPs. Masz świetny wygląd bloga :D
Dziękuję :) A szablon zrobiła nam Marta z bloga Groszkowej.
UsuńBardzo ciekawy wpis. :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
nutkaciszy.blogspot.com
truskawkowa-fiesta.blogspot.com
Cieszę się, że się podobał.
UsuńFajny manicure. Bardzo oryginalny.
OdpowiedzUsuń